Dadaj Tri Camp 2025

Obóz Rybicki Triathlon Coach nad jeziorem Dadaj

Za nami drugi obóz triathlonowy nad naszym ukochanym jeziorem Dadaj. Przez 4 dni mogliśmy poczuć się jak triathloniści i skoncentrować się tylko na trenowaniu. To był intensywny czas przez, który zrealizowaliśmy ponad 16h treningu. Nie zabrakło jednak czasu na bilard, saunę i ognisko a to wszystko w super gronie osób pełnych pasji.    

obóz triathlonowy



Jak wyglądał nasz dzień

Każdy dzień miał swoją strukturę – wczesne śniadanie a po nim od razu najdłuższy trening dnia czyli sesja kolarska. Jeździliśmy po około 100km odkrywając piękne pagórkowate warmińskie oraz mazurskie trasy. Nowością dla niektórych podopiecznych była jazda w grupie, która różni się od indywidualnej jazdy na czas. Po rowerze pływanie w 25m basenie hotelowym, który był cały dla nas dzięki czemu każdy wpływał w komfortowych warunkach. Później obiad a na koniec dnia bieganie po bardzo zróżnicowanej trasie. Mimo zróżnicowanego poziomu każdy znalazł swojego sparingpartnera dzięki czemu motywacji do treningu nie brakowało. 

Dlaczego warto jechać na obóz?

Triathlon to sport wymagający – łączy pływanie, jazdę na rowerze i bieganie. Trening każdej z tych dyscyplin osobno to jedno, ale przygotowanie do zawodów wymaga holistycznego podejścia, regularności i… odrobiny szaleństwa. W codziennym życiu ciężko znaleźć tak dużą ilość czasu na trening i regenerację. Obóz treningowy to nie tylko sposób na podniesienie formy, ale też okazja, by oderwać się od codzienności, zanurzyć w świat sportu i spotkać ludzi, którzy „nadają na tych samych falach”

obóz triathlonowy
obóz triathlonowy



Czy Warmia to dobre miejsce na obóz?

Warmia to jedno z tych miejsc w Polsce, które zaskakują różnorodnością krajobrazu, spokojem i świetnymi warunkami treningowymi. Hotel znajduje się nad jeziorem a wokół jest bardzo zróżnicowany trasa biegowa biegnąca wzdłuż jeziora. Trasy rowerowe są na prawdę świetne. Dobrej jakości asfalt na lokalnych drogach wzdłuż tras ekspresowych lub trasa rowerowa ze Szczytna do Biskupca biegnąca po starej linii kolejowej. Do tego mały ruch samochodów i pagórkowaty teren, którego nie mamy na naszym płaskim Mazowszu. Hotel Star Dadaj, w którym spaliśmy to świetne miejsce dla triathlonistów które mocno polecam. 

Dodaj komentarz